środa, 9 listopada 2011

Eiji Anouma tłumaczy dlaczego w nowej Zeldzie zabraknie Ganona.

Tak, tak, to więcej niż pewne. W najnowszych przygodach Linka nie spotkamy jego największego wroga, finalnego bossa większości gier z serii Legend of Zelda, Ganona. Informacja ta wywołała w środowisku fanów wielką burzę, którą potęguje fakt, iż w tym roku przypada 25. rocznica wydania pierwszej części gry co dla graczy jest najlepszą okazją, by nawiązać do najbardziej charakterystycznych elementów uniwersum. Producent Skyward Sword, Eiji Anouma, postanowił wytłumaczyć absencję najbardziej rozpoznawalnego antagonisty z serii:
Od kiedy podjęliśmy decyzję, że akcja pokaże wydarzenia poprzedzające wcześniejsze gry z serii stało się dla nas jasne, że nie ma sensu umieszczać w najnowszej części postaci Ganona. Oczywiście jego pierwszy występ chronologicznie nastąpił później, dlatego woleliśmy się zastanowić co zrobić z antagonistą, który w tej grze jest. Wpadliśmy na pomysł wykreowania nietypowej postaci, Girahima.
Anouma zapowiada także, że gra będzie zawierać odniesienia do późniejszych fabularnie części serii więc jeśli ktoś z Was jeszcze nie ukończył, którejś z nich radzimy szybko nadrobić zaległości!
Czapel 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz